Kurs JAN 27-30.12.25 Dąbrowica k. Lublina

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Kurs JAN 08-11.11.24 Dąbrowica

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Kurs JAN 26-30.06.24 Kielce

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Kurs JAN 02-06.08.23

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Kurs JAN 10-13.11.22

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Kurs JAN 29.06-03.07.22

Jan – umiłowany uczeń Jezusa, który zasiadał u stóp Mistrza i wsłuchiwał się w Jego głos, znał nawet rytm bicia serca swojego Mistrza. Jan miał świadomość, że uczniostwo wymaga ofiary, konkretnej postawy, odpowiednich relacji z otoczeniem, ciągłej formacji… tak, by z ucznia stać się apostołem i coraz bardziej upodabniać się do Mistrza, być tak jak

Marianna, 51 l.

Pan Jezus dotknął mnie na tym kursie tym, że bardzo potrzebuję formować się w Jego szkole nieustannie, ale też jak ważne jest formowanie następnych. I mną taką jaka jestem może się posłużyć, pomimo że jestem słaba i mam wiele wad, ale to On mnie powołuje, uzdalnia do bycia uczniem i formatorem, jeśli tylko otworzę przed

Marek

Długo się zmagałem z przyjazdem na kurs, ponieważ czułem, że bycie uczniem Jezusa to bardzo radykalna decyzja, nie pomyliłem się. Pan jednak pokazał mi, że radykalne decyzje nie są straszne, są piękne. Jestem pewny, że jeżeli zmagasz się z decyzją czy pojechać na kurs, to Pan cię na niego zaprasza, abyś mógł być prawdziwym uczniem.

Aneta, 44 lata

Kurs Jan pozwolił mi osobiście doświadczyć miłości Boga. Otrzymane łaski łamania mojego serca zaczęły otwierać mnie na podjęcie decyzji o dzieleniu się Jego miłością z innymi, zawierzeniu swojego życia wyłącznie takiemu planowi, jaki ma dla mnie Bóg. Na chwilę obecną – niepewną, ale z otwartym sercem. Chwała Panu!