Sylwia
Podczas rekolekcji wszystkie słowa z konferencji i uwielbienia powoli najpierw coś we mnie kruszyły, a potem budowały. Wszystko zdawało się być ułożone tak, jakby było układane dla mnie. Wszystko co usłyszałam, było mi potrzebne dokładnie w takiej kolejności, w tym konkretnym czasie! Często jednak miałam myśli, że to, co się działo na rekolekcjach to jakiś