Mieszkam za granicą, a konkretnie w USA. W przeciągu ostatnich 2 lat “odkryłam” cos niesamowitego…, a konkretnie to, że Jezus żyje😇 i mimo że wierzyłam w to całe życie to kiedy doświadczyłam tego ŻYWEGO BOGA to byłam w szoku. Wiele się wydarzyło i musiałabym długo opisywać jak bardzo zaczęło się zmieniać, i nadal się zmienia, moje życie, właśnie dzięki Niemu, ale teraz chciałabym się skupić właśnie na tym fakcie słyszenia Jego głosu, którego doświadczyłam kilkukrotnie w postaci ”rema”. Było to dla mnie zaskakujące doświadczenie, ale tym samym zapragnęłam tego więcej i zaczęłam zadawać Bogu pytania, prosić o znaki itd. Oczywiście z wiarą czekając na odpowiedź. I rzeczywiście Bóg bezpośrednio mi już kilkukrotnie odpowiedział poprzez “rema”. Dziękuje, że WY jesteście – tak po prostu 🙂