Podczas tego kursu przekonałam się, że moje wcześniejsze myśli o tworzeniu grafiki chrześcijańskiej były bardzo ograniczające moja twórczość. Prowadzący przekonał mnie własnym przykładem, że chcieć to móc. Bez wykształcenia kierunkowego też mogę spróbować wykorzystać swój drzemiący talent i z czasem go rozwijać i pomnażać. Dziękuję za inspirację. Dotarło też do mnie, że tworzenie kerygmatycznych, niekiczowatych grafik może być przeciwwagą dla obrazów religijnych niezbyt wysokich lotów i że ja takie mogę je tworzyć. Zdobyta wiedza pomoże zacząć mi działać od razu, nawet na małą skalę na początku.
Twoje informacje nigdy nie zostaną udostępnione osobom trzecim
