Jola, 31 l.

Shape Image One
Shape Image One

Kurs “Maria Magdalena” był dla mnie czasem osobistego spotkania z Jezusem i Jego Słowem. Jezus odnawiał we mnie swój obraz, moje powołanie jako kobiety, moją kobiecość. Pokazał mi prawdę o moim sercu, mogłam zobaczyć i nazwać trudne przestrzenie mojego życia – kłamstwa, w które uwierzyłam: lęki, które noszę w sobie; wstyd, trud – i oddać to wszystko Jemu, pozwolić, by On oczyszczał moje serce, by je uzdrawiał. Bardzo potrzebowałam doświadczyć Jego miłości, Jego miłującego, kochającego spojrzenia – które nie ocenia, nie wytyka błędów, ale które przyjmuje mnie taką, jaka jestem. Ważne dla mnie było też oddanie Mu tych przestrzeni, które są dla mnie trudem, które “trapią” moje serce. Doświadczyłam Jego troski o mnie, tego, że interesuje się moim życiem i nie chce, bym sama dźwigała różne ciężary. Doświadczyłam Boga, który po prostu JEST – przy mnie, zawsze. Piękna dla mnie była też modlitwa o rozpalenie darów, charyzmatów, które złożył w moim sercu – bo przez to po raz kolejny powiedział mi, że jestem dla Niego ważna, że mnie potrzebuje i chce, bym tą oliwą dzieliła się z innymi, by inni też mogli Go poznać i doświadczyć Jego miłości.