Na kursie “Paweł”, Pan Bóg pozwolił mi namacalnie doświadczyć swojej wielkiej, wiernej oraz bezwarunkowej miłości. Bardzo konkretnie pokazał mi, ile było we mnie egoizmu oraz mojego “ja”, na jakim poziomie i jak słaba była moja wiara oraz ufność w Boży plan na moje życie (Boga, który naprawdę pragnie dla mnie życia w obfitości). Pan Bóg łamał we mnie starego człowieka, sprawiał bym umierała a zarazem – uczył mnie całkowitego zaufania i oddania w Boże dłonie. Po raz kolejny Pan Bóg oblekł mnie nowym życiem, życiem rozpalonym miłością oraz niesieniem Chrystusa innym. Pan, który JEST, stworzył mnie z miłości i do miłości – rozpalał moje serce miłością do braci i sióstr oraz pokazywał, jak cennym darem jest wspólnota, która niesie mnie do Chrystusa. Jezus Chrystus przemienił moje myślenie i uświadomił mi, że to ON jest celem, do którego mam nieustannie dążyć. Chwała Panu!