Ania, 35 l.

Shape Image One
Shape Image One

Doświadczyłam tego, że mimo tego, że nie mam rodziców (zmarli) jestem takim dzieckiem Jezusa, Boga, który nie pozwoli mi być nigdy samej. To, ze być może nie odkrywam w sobie oczywistych talentów, to najmniejsze rzeczy mogą być tymi talentami. To, że pomimo przeciwności, które stawały na drodze żebym tu była, czułam radość jak usłyszałam w konfesjonale ”dobrze, że tu jesteś”. Potrzebowałam, żeby wszystkie moje troski oczyściły mnie przez łzy. Potrzebowałam czasu na rozmowę z samą sobą i Jezusem. Byłam wierząca, ale kurs umocnił mnie w wierze.